Janinko trzy lata temu dostałam nasionka , posiałam w styczniu do małych pojemniczków kilka ziarenek po jednym ziarenku, po trzech miesiącach pokazała się i po Zośce wysadziłam na miejsce i od tamtej pory nie dosadzam sama się wysiewa. W tym roku było mało kwiatów chyba za sucho miała jak zresztą inne kwiaty też. To jest kwiatek jednego dnia ale jest ich dużo to tego nie odczuwa się .Jest bardzo delikatna a mnie bardzo też podobają się jej nasionka mam ją między różami nie było tak zamierzone tak wyszło. Nie lubi przesadzania i daje sobie radę między różyczkami a jesienią gdy już różyczki nie kwitną intensywnie to nasionka są ozdobą. Mogę podzielić się nasionkami. |