Rozmowy przy kawie (16) |
Jestem nie ukrywam, że tylko na chwilunie..ale obiecałam wczoraj, że nadrobię zaległości.. Justynko taki zwykły też posiadam jednak zamarzył mi się wypasiony model a nadarzyła się wielka okazja to M się szarpnął i kupił żonce Pati taki wypasiony, że wczoraj pół godziny montowałam maszynke do mielenia gdy ją w końcu zmontowałam to tez tak jak Bogusi ruszyć nie chciał okazało się, że miałam źle zamknięte wieko u góry i w końcu odpalił Małgosiu super kosiarka teraz wyczekiwac wiosny by się nią nacieszyć w ogrodzie I jaka laurka super Janko też chciałam taką kurtynę zrobić z lawendy jednak nie udało mi się takiego efektu dokonać jak u ciebie.Super to wymyśliłaś.Dziękuję, mówisz perfumy pomyślę... Misiu zrobię fotkę i pokażę Dana to się wkurzyć można może S. pomoże ją wskrzesić Bożena pokaz kurkę lubię takie inne odmiany i w ogóle się nie dziwię bo też bym ratowała. Moj świniak przez tydzien był przeze mnie karmiony strzykawką własnie po to by przeżył do następnej wizyty u weta(kolejna korekta zębów) i się udało zęby wczoraj zostały odpowiednio pod kątem przycięte a świniak cieszy się zdrowiem i sam juz je. macie rację dziewczyny o naszych milusińskich trzeba dbać Iwona a ja wstawać nie chciałam pogoda za oknem barowa typowa do łóżka.. Bogusiu piękny express gdybym tylko była kawoszem to też bym sobie fundnęła.. Dana dawaj link może coś kupię wczoraj się urobiłam,najpierw wizyta u weta potem zakupy, potem robiłam farsz do krokietów, testowałam sprzęt(kg pieczarek poszatkował w minutach może 3..)myłam okna, prasowałam firany a na wieczór to mnie tak nogi bolały, że z ulgą o 20:00 połozyłam się do łózka. Fotkę sprzętu zrobię i wstawię. |