Witam się z drugą kawusią z mojego nowego sprzęciora hihi chwalę się, a co mi tam jak widać jeszcze się uczę, bo ustawiłam na dwie filiżanki, a podstawiłam jedną ale mogę je sobie podgrzać u góry coby nie były za zimne no i jeszcze capucino nie wiem jak zrobić i mleko spienićale wszystko przede mną.......mężuś, nie wiem czy będzie zadowolony, bo właśnie zamówiłam mu szafkę pod ten sprzęt co mnie tak wyprowadza z równowagibędzie w poniedziałek i pewnie się nagada facet, że nie pasi kolor, że za niska, albo za wysoka, albo za gruba...ech no nic dam radę, jak wróci to pokaże, co na wywijałam, może akurat się spodoba temu mojemu mężusiowi dobra lecę po jakieś papu, bo jak ja przed zięciuniem wyglądać będę ?? |