Rozmowy przy kawie (16) |
Oooo... Janeczko chryzantemy to masz jak na dopalaczach hodowane! Ja niestety nie mogę się takich doczekać, bo mi zawsze ślimaki zeżrą większość krzaczków Cieszę się, że z kolanem lepiej! Oby ten stan utrzymał się jak najdłużej, a najlepiej na stałe Za oknem jakby cieplej, bo całe 5 stopni i ma być lepiej - u nas żadnych śniegów nie zapowiadają w najbliższych dniach tylko deszcz non stop - a niech leje, po tej suszy to i z miesiąc trzeba, żeby się rośliny przed zimą napiły... Mam nadzieję, ze R. obudzi się dziś w lepszej formie niż wczoraj, bo wkurzona jestem niemiłosiernie, że prawo Murphego znowu zadziałało z okrutną bezwzględnością i remont blokuje No to kawa podana - budźcie się! |