Basiu no to łapkę możemy sobie przybić..... ja z pracy autem wracałam prawie dwie godziny objazdami, bo na głównej trasie wlotowej do Szczecina był koło 15:00 wypadek. Wracałam po 17:00 i przez te dwie godziny przejechałam aż.....25 km A w czasie największej przebudowy wyjazdu ze Szczecina, miasto z PKP miało umowę i można było jechać pociągiem na skasowany bilet w ZDKiM.....bajka......pociąg jedzie 11 minut, no fakt do pociągu podwiozła mnie szefowa a potem 7 minut z pod dworca do mnie autobusem |