Rozmowy przy kawie (16)
No właśnie Elu, były tylko dwie i wieszaki. A ja chcę z jednej strony wieszaki, a z drugiej same półki. I muszę dorobić, a to na mojej prowincji trudne jest. W jednym miasteczku tylko jeden docina półki, a w drugim dwa razy dalej mają pooddzwaniać czy mają moce przerobowe (!)

Iwonko długo szukałam takiej szafy, żeby mi się tak wpasowała.

A z Brzuszkiem dziś nie rozmawiam. Wkurzona jestem. Nie wiem co go napadło. Ostatnio rwał szmaty jak był dzieciakiem, a teraz to stateczny, mocno starszy pan. Myślę, że chciał się przykryć, bo on sypia przykryty, i pazurami pozaczepiał. taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM