Rozmowy przy kawie (16)
Dzień dobry! Mój wirus na razie wygrywa. Wczoraj dogorywałam po pracy, a dziś postanowiłam wypchnąć, co najpilniejsze, a potem wracam pod kołdrę.
Lodowaty wicher jakiś się zerwał i choć słońce świeci mocno, jest góra 5 C.
Oby do weekendu.


  PRZEJDŹ NA FORUM