Mandat słuszny czy nie - można go nie przyjąć. Wówczas sprawa trafia do nas i mamy szansę ją wyjaśnić. A jak się przyjmie, to trzeba być konsekwentnym. Nie jestem przeciwnikiem walczenia o swoje, wręcz przeciwnie, ale może odrobina kultury by się przydała. Pan był co najmniej niegrzeczny Jakbym to ja była winna za wszelakie zło na tym świecie. Swoje frustracje niech odreagowuje na kimś innym Klaryso! Nie kwestionował prędkości, a jedynie, że nie był w terenie zabudowanym. A ile pomiary mogą być obarczone błędem, to ze znakami trudno dyskutować. No chyba, że się ich nie zna. Ale jeden "skowronek" nie zmieni mojego nastawienia, Aniu
|