Rozmowy przy kawie (16)
Misiu, cieszę się ,że w miarę wszystko dobrze!
Aniu, ja się staram trzymać przysłowia : dogodzić wszystkim się nie da, ale wq..ć wszystkich - jak najbardziej! Może przestań być miła, skoro to i tak perły przed wieprze...
Pat , czy przestałaś już macać lubieżnie te kafelki? Czy w realu są też takie pikne?
Olu, jak skończysz tą długą listę na swoim ogrodzie to wpadniesz na prace polowe do mnie? Bicepsy już będziesz miała . No zaplanowałaś super, ale jak to zrobić? Dokładnie mam ten dylemat. Marzyłam o nowych truskawkach, nawet sadzonki wypatrzyłam , ale jak tu posadzić???? eh
Wykładzina wniesiona, rozłożona (poszło szybciej, już doświadczenie jest pan zielony ) jestem zachwycona. Zobaczymy co dalej .
A , zapomniała bym, pół dnia przesiedziałam na pogotowiu, gdzie mój bidny małż dostał w prezencie do zerwanego paznokcia i złamanego palca -gips... Jeszcze go ratowałam, pierwsza pomoc te sprawy . Idę sprawdzić czy żyje lol


  PRZEJDŹ NA FORUM