Aniu właśnie o to uporządkowanie mi chodziło, bo w końcu otoczenie tarasu powinno zachęcać do patrzenia, a nie wręcz przeciwnie Czeka nas jeszcze druga strona schodów, tam mamy starą kępę bodziszka Alba, który generalnie świetnie rośnie, ale coś do towarzystwa mu damy. Wymyśliłam dosadzenie hakonechloe, ale botanicznej a nie odmianowej, którą z Rogowa przywieźliśmy. Ewo no jasne, że zawciągowiec! Po sprawdzeniu nazwy pamiętam jakieś dwa dni. Potem zapominam mimo, że kojarzy się z nazwą innej rośliny (zawciąg). Niestety ten sposób się nie sprawdził, bo ostatnio zafiksowałam się na "przetacznikowcu" |