Rozmowy przy kawie (16) |
Witajcie ! Zimnica straszna nastała , komu to lato przeszkadzało? przyznać się! Słuchajcie, jeśli chodzi o te tawułki, to mam na zbyciu jakieś 4 duuuuże krzaczory , więc dla każdego coś się znajdzie. Pat podaj mi swój dokładny adres, bo gdzieś posiałam, a jak je wykopię i zapakuję to kurierowi nie napiszę " turkusowa furtka na zakręcie..." ;-) A i uprzejmie donoszę , że one się rozmnażają. Nie wiem jak , ale mam trochę małych. Wczoraj złapałam 2h wolnego i uciekłam do znajomej na kawę, nie widziałyśmy się chyba z 8 mc, i ciągle twardo umawiałyśmy na kawę Dziękuję serdecznie za rady dotyczące prania dywanów, cóż skoro powiedziałam a to i powiem b , jutro robię akcję, pożyczam u sąsiada maszinę i ściągam wykładzinę u młodej (to już gruba akcja jest....) Zobaczymy co wyjdzie. Wszystko jest lepsze od tego nie dopieralnego syfu na niej. I mi i jej marzą się panele, ale trzeba jeszcze czasu ,żeby warunki finansowe pozwoliły . Wczoraj wracam z tej kawy a pod autem mojego ulubionego sąsiada plama i coś mu cieknie po kole od środka. Myślę debil debilem , ale jak to płyn hamulcowy i się zabija a ja to widzę , kurde, ale jak ja pójdę i powiem to zaś se chłop coś wkręci i mi kolejne rogi dorobi... Dzwonię do drugiego sąsiada , czy ma do tego nr tel , no ma - wysłać ci? nie, zadzwoń i powiedz o awarii , bo potem będzie ,że to ja ją zrobiłam... Albo co innego... Plama oleju na drodze ogromna, a reakcji nie ma... ehhh ci odpowiedzialni ludzie... |