Rozmowy przy kawie (16)
Dzień dobry, czuję się od razu lepiej, mam nadzieję, że Darii o mnie chodziło zawstydzony
Ostatnio mam jakiś syndrom odrzucenia lol - do kogo nie zadzwonię to strasznie zajęty, o osobistym spotkaniu w ogóle nie ma mowy. Zresztą ja też z w ciągłym niedoczasie.
Co u Was staram się czytać na bieżąco ale do pisania weny brak.
Ania Sweety albo odpoczywa po weselu albo co bardziej prawdopodobne rzuciła się w wir pracy.

U nas dzisiaj pierwszy przymrozek był, ogródka nie widziałam od soboty więc nawet nie wiem jakie straty są, oprócz tego, że wszystko wysuszone na wiór.

Stawiam herbatkę - zaparzamy sobie w termosie mieszkankę: czystek, różne zielone liściaste i tak sobie cieplutką popijamy wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM