Otwieram |
alphax pisze: survivor26 pisze: No, mój tułacz przesadzony się przyjął, więc jest nadzieja, że się też tak pięknie rozlezie tam, gdzie ma przykazane Dzieńdoberek Ewo i Twoi goście, maluje się tak jak wczoraj piękny, słoneczny choć chłodny dzień Pozwolę sobie nadmienić (kiedyś już pisałem o tym) że ten piękny tułacz-okupant puszczony luzem opanowuje coraz to większe powierzchnie. Nie jest go w stanie powstrzymać wyrwanie z korzeniami ponieważ pozostawienie nawet maleńkiego urwanego korzonka głęboko powoduje ponowne odrodzenie. no i daj mu Boże zdrowie, bo wsadziłam tam, gdzie mam 4 metry kwadratowe gruntu do zarośnięcia |