Rozmowy przy kawie (16) |
No jakby Bogusia jeszcze fajki podsuwała, to już by koniec świata był! Wlazłabym do komputera i z niego nie wychodziła Tymczasem jednak to zapewnię sobie sama, a za kawkę dziękuję Jeszcze dziś zasuwam jak głupia, od jutra trochę większy luz, więc byle do piątku widzę, że jakieś grzybki jednak są, choć do Szczecina to trochę daleko jechać po kilka sztuk... Bogusiu spakowałaś się? Może weź jak za dawnych czasów zrób tobół z prześcieradła i tam wszystko wrzuć? Janeczko popadało u Ciebie w końcu? U nas też bezdeszczowo, niby codziennie zapowiada się, że będzie padać, ale nic z tego nie wychodzi... Dobra zmykam budzić się dalej... |