Dzień dobry, choć za oknem jeszcze mroczno. Jak to dobrze, że Bogusia kawę zaparzyła w ramach pierwszej pomocy. Padłam wczoraj przed 20.00 i dopiero teraz się ocknęłam. Beatko pojęcia nie mam, powiedzieli mi wczoraj, że to jakiś zabytkowy statek i na szczęście nie będzie pływał Mamy też w planie obejrzeć podziemia z dojrzewalnią Starki
|