Fragment planety Ziemia |
W kawowym piękne zdjęcia, tu nic. A może to zmieniające się pory roku? Od paru dni też marnie sypiam. Przedwczoraj zasnęłam wpół do dwunastej, a po 40 minutach obudziłam się "wyspana", reszta nocy wyglądała podobnie. Dzisiaj udało mi się pospać do 4. |