Rozmowy przy kawie (16)
Pat przerabiamy ten sam materiał, mój też nad A stękał jak okazało się, że w książce owszem te dwie linijki napisał ale miał jeszcze całą stronę na ksero i wtedy się zaczęło, a to krzesło niewygodne, a to brat mu przeszkadza, a to głodny jest, ołówek też się łamał - nie dziwię się jak z 10 razy z biurka spadł...
Jak przeżyję tą zimę to będzie dobrze, za stara już jestem na szkolne dzieci!


  PRZEJDŹ NA FORUM