Małgosiu na spokojnie pospacerowałam po Twoich włościach,jednym słowem cudnie.Gruszki wygladają pysznie.Stanowisko robocze do jedzenia orzechów,jak i dziadek do ich łupania ,zachwyciły mnie,myślę,że jest godny zgapienia ,a nawet opatentowania.Dyńki wyglądają jak pomidorki,okrąglutkie i równiutkie.Powojnik pięknie rozrośnięty (czy on szybko rośnie )o różach nie wspomnę,albo wspomnę ,bo w oko wpadły mi:Hasestadt Rostock,Kristal,Pastella,po co wymieniam- wszystkie mi wpadły w oko.Nooo ,ale z tymi zakupami to poszalałaś kobieto  Mnie bardzo podoba się Cico de Mayo i też Hot Chocolade,A i życzę realizacji planów... |