Obrazki z Gospodarstwa (1) |
W gospodarstwie dziś ruszyła rozpierducha. R. zadekował się na strychu i tam przystąpił do prac, mających na celu podłączenie nowego bojlera i demontaż starego, być może w odwrotnej kolejności. Jutro zaś od rana producent naszego nowego pieca C.O. będzie demontował stary piec i podłączał ten nowy. A więc modernizacja na całego. A w ogrodzie pięknie kwitną jesienne róże. Co dziwne, kilkoma kwiatami powtarza Flammentanz, która jest przecież różą kwitnącą raz; ciekawe, co to znaczy. Dojrzewają też gruszki na starej gruszy i orzechy laskowe na pięciu leszczynach. Codziennie rano zbieram koszyk gruszek, które spadły w nocy. Większość już porozdawałam i przerobiłam. Te dojrzale obieram i w kawałkach zamrażam, a potem kiedyś przepuszczę przez maszynkę i poupycham sorbet w małych pojemniczkach.Te ostatnie gruszki są najpiękniejsze, największe. Orzechy laskowe uwielbiam i wreszcie nadszedł ten rok, kiedy mogę się nimi napchać w ilościach należytych. Codziennie przed wieczorem siadam na ławce i oddaję się obżarstwu; mam tu urządzone takie wygodne stanowisko robocze Pozbierałam już z pola niektóre dynie Hokkaido - te ze zdrewniałymi ogonkami. W kurniku pięknie kwitną nawłocie i srebrzy się piołun. Powojnik Vitalba przystroił się już w jesienne wiatraczki. |