NIEKOŃCZĄCE SIĘ PRÓBY... aby powstał ogród |
Elu, nie bardzo wiem, jak Cię pocieszyć w tej sytuacji. Mam nadzieję, że wkrótce odzyskasz dobry nastrój. Żeby Ci go trochę poprawić to dla rozweselenia podsyłam Ci zdjęcie, które zrobiłam podczas remontu parę lat temu. Tymon (ten biały) zawsze lubił się wtulać w Bazyla, a że pudełko było za małe - to nic nie znaczy. |