Rozmowy przy kawie (15) |
maliola pisze: Pat aleś mnie pocieszyła, na razie nafaszerowałam się witaminami, miodem, cytryną, piję czystek więc mam nadzieję do jutra wydobrzeć. Na zwolnieniu właśnie jest koleżanka z pracy i ten tydzień pracowo dał mi bardzo w kość. Kto pracował z Włochami wie o czym mówię. No jak do jutra nie wydobrzejesz, to musisz natychmiast zaprzestać leczenia, wtedy jest nadzieja na zwolnienie w przyszłym tygodniu Ja dość często tłumaczę Włochów myślących, że piszą po angielsku, więc znam ten ból...nawet słownik włoski mam na stałe otwarty w googlu, bo czasem prościej jest tłumaczyć od razu z włoskiego niż ich angielszczyznę |