Witajcie, a ja zaspałam w nocy ślepia mi się otwrły głupie jedne i dość długo zamknąć się nie chciały, dopiero nad ranem i dlatego kawusi nie postawiłam, bo musiałam lecieć do baletnicy, Ona ma pierwszeństwo, ale już siedzę i kawusi spokojnie napić się mogę, bo dziewczynki już na piątkowym posterunku są.....ale śliczny ten stołeczek, ja jak bym go sobie kupiła to wnuczęta pewnie by mi go drapły do siebie aaa jeszcze nie wiem czy moją wagę by ten stołeczek utrzymał ale w czystolandii paskudna pogoda, pochmurno, padało i zimno jest, może dzisiaj się polepszy, bo siedzieć w domu nie mam zamiaru, na ploty muszę jechać coby nie zwariować przez to siedzenie hihi |