Moja działka
Misiu dziekuję,ale naprawdę nie jest taka sterylna,powyrywane sa te wieksze chwasty co kłują w oczy a drobiazgu jest co niemiara,a że roslinki przetrwały suszę,to zsługa codziennego podlewania,a nawet dwa razy dziennie,rano i wieczorem,a teraz czekam na rachunek za wodę.Języczka dała radę,a hibiskus mnie sie też podoba.Mam go od zeszłego roku i w tym pokazał swoje cudne kwiatki obficiej.bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM