Zabiję!! Zabiję jak karczownika i głęboko zakopię,zasieję poplon gorczycowy i nawet prokuratorowi nie przyznam się,gdzie świeżo posiane...
Szkodnik mym mężem potocznie zwanym! Zabiję i już! A gdybym to zrobiła zaraz po ślubie to już bym miała połowę kary z głowy..no,ale wtedy jeszcze się ogrodem nie zajmowałam i KOSZENIE malw mi może nie przeszkadzało...ale dziś zabiję dziada ...wykosił mi malwy,malutkie,które ledwo przeżyły suszę..boszsz...gdzie ja oczy miałam!!??
 
Musiałam wyładować nerw na spacer w moich podupadłych Zaroślach..







Boszsz....idę się opić..herbatki melisowej..
 |