Rozmowy przy kawie (15) |
Jutrzejsza podróż do miasta wojewódzkiego ogarnięta. Wyjeżdżam busem w samo południe a kiedy wrócę nie wiem ale jestem umówiona na telefon z taksówkarzem jak wsiądę do pociągu we Wrocławiu. Zapisane numery tramwajów i godziny kursowania pociągów. Bank załatwiony, obiad pyrka i cały czas zastanawiam się czy rozpalić w kominku. Wprawdzie w domu jeszcze 21.5 stopnia ale na dworze 15 i silny wiatr. Nie chce mi się palić ale obawiam się, że wieczorem może mi być zimno a nie zostawiam ognia na noc i aby go wygasić do północy muszę ostatni wsad zrobić o ósmej wieczorem. Ech, poczekam do szóstej. Justynko żywokostu nie bo lekarz zalecił Voltaren ale żywokost stosuję jak przemęczę rękę i boli mnie łokieć. Jest bardzo skuteczny na ten ból. Basiu skuterek już naprawiony? Dario Elizo oczywiście opiszę Ci moje doświadczenia związane z sadzonkowaniem hortensji z tym, że ja robiłam to pierwszy raz i korzystałam z podpowiedzi Eli jak i z patyczków od Niej. |