Rozmowy przy kawie (15)
Jestem i wołam bardzo szczęśliwy Dziś wybitnie niewyspana, bo Sara padła po przedszkolu na 2 godziny więc potem harcowała do 23diabeł A dziś zalatany dzień, bo oprócz zwyklego kursowania do placówek jeszcze zebranie w przedszkolu po południu, no trudno trzeba przeżyć, w nagrodę może sobie do ogrodniczego zajrzę? aniołek

Janeczko u Ciebie znowu nie pada?płacze U nas wczoraj parę razy mżyło, akurat tyle by poziom nawilżenia gruntu utrzymać, ale kopać jeszcze nie próbowałam, więc nie wiem na ile ten deszcz pomógł generalnie, no ale chyba coś musiał?



  PRZEJDŹ NA FORUM