Działka na sprzedaż
Witaj Krysiu miło mi, że zaglądasz do mnie. Nic się nie zmieniło, stanęło wszystko w miejscu ale ja nie mogę przejść obojętnie obok moich roślinek i dopóki są moje muszę o nie dbać. W miarę moich możliwości.

Żeby tradycji stało się za dość musi być moja wiejska droga na działkę bo ktoś by jeszcze pomyślał, że mi się polepszyło i autem jeżdżę na wieś. Nic z tego, autobus a potem pieszkom.

Zdjęcie zrobione tuż po wyjściu z autobusu, jeszcze z drogi asfaltowej


Tu wyraźnie widać, że w dole jest jezioro, a nawet dwa.


Było pochmurno, wiał silny wiatr ale nie padało.






Pole po rzepaku jeszcze nie zaorane wygląda niesamowicie.


Na poboczu drogi
wierzbówka




bniec biały






Zdjęć roślinek dzikich zrobiłam mało bo paskudnie wiało. Zrobiłam osice, szelest jej liści długo mi towarzyszył.









  PRZEJDŹ NA FORUM