Rozmowy przy kawie (15) |
MaGorzatka pisze: U nas też dziś chyba puścimy trochę ciepełka na kaloryfery, bo się znacznie ochłodziło, na dworze leje, w domu od razu jakoś tak - kostuchą powiało! To prawda, ale my jeszcze nie palimy, bo piec nie do końca odgruzowany z desek...nic to, jak R. tyłek zmarznie, to może porzuci świętowanie niedzieli i jednak piec uruchomi, bo ja w swetrze siedzę i zimno Z drugiej strony przepięknie leje, więc jakby do jutra przestało to będzie można w końcu podziałać w ogrodzie |