Rozmowy przy kawie (15) |
Bry. W jaki przedziwny sposób udało mi się dzisiaj nic nie zrobić, no prawie. Poza pozamiataniem podwórka i chodnika, odbębnieniem rytualnej wycieczki po supermarketach (nienawidzę)i ugotowaniem obiadu, byczyłam się jak jaki bumelant. |