Syringa pisze: Krótko mówiąc - za dużo siły, za mało rozumu
Pięknie powiedziane! Problemów współczuję, ale demografia jest bezwględna i z każdym rokiem proporcje siły do rozumu bedą się odwracać...a może nie odwracać, ale, nawet jak rozumu przybywać nie będzie, to siły opadną Ja to w sumie fajnie mam, że sąsiadów bezpośrednich mam tylko jednych i mamy niepisaną umowę, ja nie widzę, jak ich dzieci kradną czereśnie i gruszki z moich drzew, oni nie widzą, że warzywniak przy granicy z nimi jest jednym wielkim chwastowiskiem 
Pogoda rzeczywiście cudna, może uda mi się jutro wywlec moje leniuchy gdzieś w dalszy plener a dzisiaj....hurrra węgla w składzie nie ma i R. nie ma żadnej wymówki żeby desek nie robić  |