Rozmowy przy kawie (15) |
Oj Zuziu, to mieliście atrakcje ![]() Wróciłam ze szkół, Sara lekko zaskoczona, że do innej grupy idzie, bo musi tam do ósmej kiblować, zanim jej pani przyjdzie - durne to, że dzieci mają być bezwzględnie przed ósmą, jak grupa od ósmej otwarta - mam nadzieję, że nowe doświadczenie nie zabije jej entuzjazmu do przedszkola... A ja nawiązałam nowe znajomości, bo się okazuje, ze z Florą do klasy chodzi chłopczyk, który mieszka raptem 2 km dalej,więc czym prędzej się z jego matką zaprzyjaźniłam, bo ona też sama dziecko dowozi, więc jakby znowu auto padło, to mi przynajmniej Florkę do szkoły zawiezie...teraz jeszcze w przedszkolu taką znaleźć i jestem zabezpieczona transportowo ![]() |