A u nas wczoraj przedpołudniem dżdżyło dość intensywnie. Śmiałam się, że rośliny maja zamgławianie A wieczorem zaczęło lać. Jak długi to trwało- nie wiem, bo poszłam spać, ale dziś ogród jest całkiem mokry Wiem, bo wystawiałam kosze 2 tygodnie temu nie byłam na wyjeździe i nie zostawiałam bramki otwartej więc nie wzięli. Więc teraz po 4 tygodniach, po tych upałach, z tych "mokrych: tak śmierdziało i na klapie były już larwy much, że byłam blisko puszczenia pawia Sorry za taki temat z rana, ale jestem w szoku... Kawkę zrobiłam, częstujcie się A ja znikam do pracy |