Rozmowy przy kawie (15)
Witam przy kawie aniołek trochę nieprzytomna.... zmieszany Za długo czytałam wczoraj i niańczyłam chorą kocicę. Teraz pojadła i pomaszerowała na ogród. Jak mąż wróci z pracy, to pojedzie z nią do weta, bo nie podoba mi się to kuśtykanie. Na ręce nie da się wziąć...

Małe kałużki na wykładzinie leżącej w ogrodzie są, więc coś w nocy kropiło.


  PRZEJDŹ NA FORUM