A ja myślałam, że te duże gęste nasadzenia, w okolicy podwórka i nie tylko, to odziedziczyłaś głównie po poprzednich właścicielach posiadłości. Tzn. wiem, że sama też sadziłaś dużo, ale widzisz - jak opinia Twojej znajomej wiele wnosi do tematu! Wow! To zmiany muszą być rzeczywiście wielkie. Zrobiłaś sama dla siebie taki albumik porównawczy, jak było kiedyś? Ja na samym począteczku zrobiłam raptem 8 zdjęć, tzn. jak jeszcze nic nie sadziliśmy tylko sąsiad sobie tam dalej zboże uprawiał. Ale teraz widzę po drzewach samosiejkach, jak bardzo urosły. Szkoda, że w miejscach bardziej płaskich i nie tak wilgotnych nie ma dużych samosiejek, bo i cienia przez to mało. No, ale poczekamy, może doczekamy. |