Jak czytam Was kobietki, że kupujecie ciuchy dla mężów, to jak bym siebie słyszała ooo mateńko moja mój mężuś to omija sklepy szerokim łukiem, tak się ich boi, i nie wiem dlaczego a kiedyś w butach chodził z dziurą w podeszwie, no naprawdę i jak już zrozumiał, że nie da się po deszczu w dziurawych butach chodzić to w końcu udał się do sklepu i kupił sobie nowe, a resztę to ja kupuję i mam nerwa czasami, bo jak mu z d...y portek nie zdejmę, to by tak chodził, aż by zostały same szwy jak to trafnie Pati napisała a lumpeksy też lubię, tylko ja nie umiem szukać, ale czasami uda mi się coś fajnego trafić Pati pokaż sweter, ten co kupiłaś |