Rozmowy przy kawie (15) |
A ja to jestem totalna lumpeksiara. A w dodatku szyję, więc jak namacam fajna tkaninę, to biorę, bo zawsze może z niej powstać coś nowego. Tak sobie trochę milczę, bo z lekka przytłaczają mnie okoliczności dnia powszedniego. Mają one ścisły związek ze znanym powiedzeniem: małe dzieci, mały kłopot... - a zwłaszcza z tą drugą jego częścią. |