Ogród w dolinie - matrix
Paryż ;:167 W ciągu 4 dni pieszo pokonałam 72 km. Zobaczyłam tak wiele, że nie sposób wszystkiego pokazać... Będzie ogrodniczo - zapewniam bardzo szczęśliwy Ale na początek parę paryskich symboli, ale pokazanych nieco inaczej wesoły

Wieża Eiffla







Luwr i jego gwiazdy

Jedna z piramid



Wenus z Milo



Nike z Samotraki



Mona Lisa



I coś dla mnie - Kodeks Hammurabiego



Katedra Notre Dame

Rozeta



i przesympatyczny gargulec



Widok na Paryż zza zegara w Muzeum d'Orsay



Cudne, secesyjne wejścia do metra



Barki na Sekwanie, oczywiście pełne zieleni



Musee du Quai Branly i jego roślinna ściana



I specjalności kuchni francuskiej m.in. ślimaki, mule i żabie udka



No i ogrodniczo bardzo szczęśliwy Ogrody Luksemburskie. Mnogość rabat, a każda inna. Sadzone "na gęsto", czyli tak jak lubię wesoły

























I moja ulubiona, pełna energii rabata - żółte i czerwone begonie połączone z czerwoną bazylią lol Ze zwiedzającą :wink:



I na koniec Ogród Botaniczny (Le Jardin des plantes, czyli „ogród roślin”). Założony w 1626r. jako Ogród Króla (le Jardin du Roi), a dokładnie: Królewski Ogród Roślin Leczniczych. Dostępny dla zwiedzających od 1640r. Upał nie był wstanie mnie odstraszyć od buszowania w rabatach, także tych warzywnych wesoły



















Szczególnie słoneczniki zawojowały moje serce...

A na koniec - spacer wśród chmur



Było pięknie lol

Dziś natomiast za oknem cudna muzyka - pada deszcz aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM