Misiu aż tak zdolna, to nie jestem.... Przywiozłam od Mariusza trzy siewki. To on zajmuje się produkcją. Zatrudnił dodatkowe pracownice, żeby siewki produkowały. Siewki są śmieszne, jeden kwiat czerwony, a drugi wypuszcza w innym odcieniu i np. z paskami.
 |