Jestem,jestem Iwonko.Po tygodniowym pobycie w Katowicach iprawdziwym babciowaniu a nie tylko na skaypie tej słodkiej dziewczynce
i popołudniami przedszkolakowi
wróciłam i część gości już była,później dojechali jeszcze.Miałam też dochodzących i oni wyjechali ostatni. To wszystko jest niesprawiedliwe bo dziewczyny dolnośląskie mają deszcz a mi biodro tak daje popalić że hej Najgorzej nie mogę siedzieć właśnie.Wieczorem może dodam przepis.Lecę piec szarlotkę bo dostałam jabłka i nareszcie mogę włączyć piekarnik. |