Rozmowy przy kawie (14) |
Piękny wstał u nas dzień! Słonecznie, wietrznie, nie za gorąco - to, co lubię! Ok. 10 jadę do miasta (tfu, na psa urok!), a tam wysyłka lawendy pocztą (Pat, Janka) i rozwożenie do odbiorców na miejscu. A z psem do szczepienia dopiero ok. 15.00, nastąpiła więc korekta w naszych planach na dziś. Dziś z rana łaziłam w necie po sklepach z różami, ot, tak sobie... no przecież idzie jesień! Miłego dnia wszystkim |