Rozmowy przy kawie (14) |
Ufff, parno jest i temperatura doszła do 27 stopni, ale zaparłam się i posadziłam wiąz od Zuzi, budleję od Ani i różę od gremium zlotowego. Przy okazji przesadziłam rH w większy cień i parę innych drobiazgów, które mi zawadzały. Rośliny wyraźnie poczuły ulgę, zazieleniły się suche jak popiół gałązki tawuły i pęcherznicy, niemniej jeszcze z tydzień deszczu by się przydał, bo ziemia mokra zaledwie na 10 cm wgłąb |