Rozmowy przy kawie (14)
Dzień dobry !
U mnie dziś ostatni dzień upału ,ale póki co jest fajnie - jeszcze czuć świeżość po wczorajszej burzy cool
Byłam po zakupy weekendowe , ale widać nie tylko ja o nich pomyślałam bo zakorkowało się już przy wjeździe na parking marketowy . O znalezieniu wolnego miejsca można było pomarzyć ,to zawróciłam się i podjechałam do następnego zakręcony
Dziś bez drzemki chyba się nie obędzie - znów połączenie błąkających się po tarasie sąsiadowych kotów i wrzeszczącego na nie Kito skutecznie pozbawiło mnie snu od 3ej diabeł Cierpliwość powoli mi się kończy - oczywiście na sąsiada lol Przyjął trollowy tryb życia a zwierzaki wraz z nim . Pierwsze oznaki życia dochodzą od nich dopiero ok 20stej a 3cia to jak widać idealna pora wietrzenia futrzaków diabeł Najgorzej ,że jest w śród nich maluszek i o ile wtryni się jakoś na nasz taras o tyle ma problem z powrotem i płacze jak go wołają . Wyszłam z latarką by mu pomóc ,ale odmawiał jej bawiąc się w chowanego ze mną lol to zrezygnowałam .


Z tego wszystkiego zapomniałam pogratulować 2 miejsca Ani co niniejszym czynię bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM