Rozmowy przy kawie (14)
Dario, oczywiście możesz. Czekam na pw.
Nikt nie zauważył mojego braku. Nikt za mną nie zatęsknił diabeł Powinnam focha strzelić, ale nie lubię i tak na prawdę mi się nie chce bardzo szczęśliwy
Tłukę się po domu, mimo skwaru usiłując wyrobić zaległe prace domowe. I dziś wreszcie zmobilizowałam się - lodówka i zamrażarka lśni jak się patrzy. Przy okazji zrobiłam przegląd zalegających tam leków itp. pod kątem dat przydatności do spożycia, no i skleiłam 2 półki z drzwi. Za cholerę nie mogę znaleźć nowych półek, by dokupić. Przecież nie będę wymieniać lodówki tylko z powodu pękniętych dwóch półek na drzwiach diabeł
Wczesnym popołudniem strzeliłam sobie natomiast drzemkę na huśtawce ogrodowej bardzo szczęśliwy Spało się bosko. Nawet pod koniec było mi zimno poruszony Wszystko,c o dobre się jednak kończy i resztę popołudnia i wieczór spędziłam podlewając ogródek.
Perseidy obserwowaliśmy i nawet jedną widziałam. Niestety do takich atrakcji trzeba mieć dobry wzrok, a ja nie mam smutny
Poza tym, pochwalę się, a co, mój ogródek zajął 2gie miejsce w konkursie Szczyrk latem wita kwiatem bardzo szczęśliwy Jak na 5 latka, stworzonego od zera na kamieniach - moim zdaniem nieźle bardzo szczęśliwy
Wreszcie, co do imienia Iwonkowego psiulka. Okami jak miał rok został przez nas adoptowany. Zmieniliśmy mu imię z dwóch powodów. "Tofik" wydał nam się strasznie infantylny, a poza tym chcieliśmy go odciąć od przeszłości. Nauczył się szybciutko, choć głównie używamy skrótu od Okami - Oki. No i ma 2gie imię "Kotlet". Na nie też reaguje oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM