Rozmowy przy kawie (14) |
Jestem i to w skowronkach he, he wylazłam z dołka cała i zdrowa na umyśle nie ma jak to sobie pracę w postaci węża ogrodniczego zafundować wieczorem lałam i lałam a żeby nie stać na nogach to sobie usiadłam na krzesełku w połowie małej skarpy . Widziałam jak za krzaka sąsiad coraz zerka , pomyślał baba zdurniała. A efekt dziś nawet widziałam jedna z różyczek odżyła. Nie było mnie tu rano , szybko dom ogarnęłam i w miasto pojechałam ... kupiłam sobie taką dotykową komórkę z różnymi bajerami to się tak mądrze nazywa he, he a teraz siedzę i dumam no tak ucz się babo ucz. A deszczu ani kropli i gwiazd spadających tez nie widziałam ... Znalazłam prognozy po niedzieli ma być spadek temp ale o deszczu to nic nie pokazało. Kawę stawiam z kardamonem kto chętny. |