Fragment planety Ziemia
O, no to całe szczęście że mamy naszego SN, bo pomyślałabym nierozważnie, że do jakiejś oazy ludzkiej życzliwości, względnie życzliwej obojętności trafiliśmy wesoły
O tych czarach to chyba czytałam i u innej forumki, chyba u Amelii?
Ja chyba nie umiem rozmawiać z ludźmi konfliktowymi. Ogólnie brak mi cierpliwości w kontaktach międzyludzkich. Staram się oczywiście jakoś nad sobą pracować bardzo szczęśliwy . Ale cierpliwość to ja mam chyba tylko do zwierzaków (choć w pewnym momencie z rzucaniem piłeczki/zająca Tami też przystopowałam bardzo szczęśliwy ) i do W. (nieco mniej, i nie chodzi tu o bieganie za piłką oczko ).



  PRZEJDŹ NA FORUM