Rozmowy przy kawie (14)
Małgosiu, ja mam dwa bojlery, no tak mi się poukładało , że pierwszy był elektryczny w łazience, a że miejsce było i jakiś bojler w spadku po dziadku na strychu , to zainwestowałam w podłączenie do CO. Co fakt potem czort wybuchł , ale to inna historia pan zielony
Tak reasumując - jeden letni w łazience (teraz 120l -4 osoby , wcześniej 75l-2osoby) na taryfę G12G , czyli tani prąd 14-16 i 22-7 rano a w sobotę od 14 do poniedziałku do 7 rano.Oczywiście na sterowniku (miałam elektroniczny , ale straciła mi się instrukcja i kupiłam za 14 zł taki mechaniczny ). I drugi - zimowy w piwnicy przy CO. Jeden zamykam zaworami i odkręcam drugi . Funkcjonujemy tak już parę latek bardzo szczęśliwy
Ten w łazience wytrzymał 16 lat i zrobił kuku zalewając pralkę z dziurki na boczku. Natomiast ten w piwnicy , to po wybuchu tego spadkowego , to już nie pamiętam ile ma lat, ale chyba koło 9?


  PRZEJDŹ NA FORUM