Kompostowy zlot sierpniowy (2015) |
Czy mi sie wydaje, czy tu kilka postów wsiorbało? Były posty o zostawionych torbach, narzutkach, nasionkach nie rozdanych... i ni ma... Aniu, ja apeluję na przyszlośc o więcej śmialości! Wieczorem, po ognisku mówiłam do Ani i Artura, żeby rano śmiało wkraczali do domu na śniadanie, do łazienki itp. bez względu na porę, bo zostawimy im drzwi otwarte, nawet gdybysmy jeszcze spali, co zresztą mało prawdopodobne. Rano u nas juz wszyscy wstali i śniadali, a od nich nikt sie zjawiał, więc bylismy pewni, że jeszcze odsypiają. Wyobraźcie sobie, okazało się, że oni nie przychodzili, bo bali sie nas obudzić... No, kochana, bardzo Cie proszę, nie bądż taka nieśmiała za rok, bardzo Cie proszę! |