Rozmowy przy kawie (14)
    survivor26 pisze:

    no a jak z zamówieniami w tym roku, Małgosiu ruszysz w końcu ze sprzedażą czy dalej będziesz samolubnie pokazywać nam swoje wyroby tylko do polizania przez monitor? taki dziwny

Jest taki plan wesoły

Tymczasem muszę się spieszyć, bo jest upał i lawenda szybko przekwita. Nie może też leżeć po ścięciu - tę na bukieciki i buławki trzeba szybko przerabiać, póki pędy są sprężyste i kwiaty nie pozagniatane.
Drobnica po wyschnięciu może poleżeć, zimą będę szyć woreczki, jak rok temu wesoły

Bardzo lubię tę pracę, ale od wielogodzinnego siedzenia w bezruchu bolą mnie plecy i ramiona. W przyszłym roku chyba sobie zaproszę kilka dziewczynek z wioski na spontaniczne warsztaty z wyplatania, to trochę mi pomogą.
Dziś już ostatnia tura zostanie ścięta.


  PRZEJDŹ NA FORUM