Rozmowy przy kawie (14)
Witajcie! Pracowałam dziś od rana przy lawendzie (4 GODZINY!), trzeba było posegregować tę ściętą wczoraj, żeby wieczorem powyplatać to i owo, z tym, że muszę czekać na wstążeczki, co mi je R. przywiezie z cywilizacji, bo mi zabrakło.
No, w każdym razie mam żniwa wesoły





  PRZEJDŹ NA FORUM