Kompostowy zlot sierpniowy (2015)
Kochani, relacja oczywiście będzie szczegółowa, dwudniowa, ale jeszcze dochodze do siebie, więc poźniej oczko U mnie jeszcze wesoło, bo moi cudni goście właśnie wstali i schodzą sie do kuchni na śniadanie. Zuzia wsuwa swoje płatki, Beti poszła z kawą na dwór, a Wojtek właśnie wrócił ze spaceru po moich włościach bardzo szczęśliwy

Na początek obrazek ogniskowy. Tak nam sie kiełbasi piekli nad śliwkowym drewnem:





  PRZEJDŹ NA FORUM